wtorek, 20 grudnia 2011

Wesołych Świąt

20:21 7 Comments
I oto nadeszła pierwsza gwiazdka Setusa :D Huhu Ten czas tak szybko leci. Jeszcze rok temu o tej porze jak maniak przeglądałam hodowle, zdjęcia i wszystkim mówiłam ,że mogą  nie wierzyć ale ja w końcu będę mieć tego mojego wymarzonego bordera. Nawet ostatnio znalazłam mojego starego fotobloga z takim wpisem ;D.
Ale mogę stwierdzić ,że bardzo, bardzo, bardzo dziękuję mojej Mamie i mojemu Tacie ,że nie kupili mi go kilka lat temu kiedy pierwszy raz go zobaczyłam i od razu chciałam mieć. Ba nawet dziękuję ,że nie spełnili moich próśb dwa lata temu. Teraz po prostu wiem ,że nie dałabym sobie rady. Nie dość ,że byłby pewnie niewychowany i wiecznie pobudzony to pewnie nie zawsze chciałoby mi się z nim wychodzić. Może nie dwa lata temu ale kilka cały czas miałam w głowię wizję rodzinnego psa ideału , który wszystko umie od razu, zawsze przybiega , świetnie aportuje, nie trzeba się nim wiele zajmować,  itp.- typowy pies z jakiegoś filmu rodzinnego . Nie mówię ,że teraz Setus jest nie wiadomo jaką alfą i omegą bo na pewno ktoś bardziej doświadczony zrobiłby z niego lepszego psa. Ale ja nawet nie mogę tak mówić bo dla mnie jest psem ideałem i zawsze będzie :). Chociaż czasami patrzę na filmiki , zdjęcia i  zazdroszczę tak poukładanych psów  na Peptusa nie mogę narzekać. ;>
Drugim powodem z , którego się cieszę ,że nie kupiona mi psa wcześniej to sam Setus, bo kiedy dostałabym go jakiś rok wcześniej nie był by to już Setus a prawdopodobnie jakiś Pepsi bądź Ori / bo tak miał nazywać się wcześniej ;p.  Obecnie nie wyobrażam sobie życia bez niego. Tak więc mogę być wdzięczna tylko rodzicom i hodowczyni , która zaplanowała taki miot w , którym urodził się mój wymarzony i wyczekany Setus :).
I mimo , iż pół roku wcześniej przed przybyciem Setusa zaczęły się na poważnie poszukiwania hodowli , zwiększanie wiedzy na temat wychowania szczeniaka i w dalszym ciągu namowy Taty na psa, kilka osób twardo twierdziło ,że nie nadaję się na właściciela psa a co dopiero tak wymagającego bordera bo nawet nie mam jednorodzinnego domku ( co wydawało mi się w ogóle dziwne) to jeszcze padały stwierdzenia ,iż pies na pewno miałby u mnie źle. Co było dla mnie totalnym absurdem, twierdząc tak prawie wcale mnie nie znając.
Teraz mogę tylko postawić przed tymi osobami jeden argument. Setusa - który ma już 10 miesięcy nadal żyje i ma się dobrze  ;>, wychowałam go jak potrafiłam , przybiega do mnie zawsze kiedy go wołam, nie mam z nim problemów i mam nadzieję ,że kiedyś wybierzemy się do Poznania żeby  sprawdzić jak Setus radzi sobie w agility. :)
Rozpisałam się jak nigdy a właściwie chciałam tylko życzyć Wszystkim :
Zdrowych , Wesołych i Szczęśliwych Świąt Ze Swoimi Czworonożnymi i Szczęśliwego Nowego Roku !!!
My w dalszym ciągu czekamy na śnieg.
I kilka fotek by Iza ;p




i by moje ;p

Pozdrawiam :)

czwartek, 24 listopada 2011

Setus terorysta

20:16 11 Comments
 -O jaka ładna zabawka. Chcesz taką ?
-Tak, tak proszę będę się nią ładnie bawić.
-I nie skończy jak tamten kurczak?
-Nie, nie obiecuję. Tą będziesz mi rzucać.
Ech a taka była ładna. Niestety Setusowi nie spodobało się chyba to ,że ma nóżki i trzeba było ją tych nóżek pozbawić. Tak bo po  co. Żyrafa przeżyła 1 dzień i teraz wiem ,że takie zabawki się raczej u nas nie sprawdzą.


zadowolony wandal
 Ostatnio dodałam nowy filmik  KLIK :) Setus w roli głównej. Niestety jakość filmików jest straszna. Wszystkie nagrywane telefonem, na szczęście kamera została dziś naprawiona wiec pocieszam się tym, że może niedługo uda nagrać mi się coś w miarę dobrego :). Po za tym żałuję  ,że nie mieszkam gdzieś gdzie można spotkać drugiego bordera i udać się na jakiś spacer. Ostatnio oglądałam dużo zdjęć z takich borderowych wypadów ;] i ubolewam ,że Setul nie ma takiego towarzystwa. Bo może mi się wydaję ale border z borderem dogaduje się bardziej niż z innym psem ;].
A teraz poruszę  tytuł posta, który wcale nie odnosi się tylko do zabawek. Równie dobrze mogę tak powiedzieć kiedy Setus idzie na smyczy. Próbowałam już metody zatrzymywania się, chodzenia ze smaczkiem ew. zabawką, pójścia w drugą stronę i nic. Teraz zastanawiam się nad obrożą uzdową ale mam mętlik w głowie. Jedni mówią ,że to dobre i nie robi psu krzywdy jedynie pomaga w szkoleniu inni natomiast ,że równie dobrze można porównać to z kolczatką bądź kantarkiem. Sam teraz nie wiem i czekam na to aż znajdę jakiś argument , który mi podpowie.  I na tych chyba dzisiaj zakończę.
Dziękuję za odwiedzanie bloga ;) - niekiedy wydaje mi się ,że tylko zanudzam - ale mam na to wytłumaczenie xD (chyba wciąż jeszcze nie do końca wierzę ,że od kwietnia jest u mnie Setus :D )
Niech wracają dni choć trochę ciepłe ! Obecna pogoda na pewno nie sprzyja gubieniu kluczy w lesie po 16.
Pozdrawiam Paulina :)








 za leśne fotki dziękuję Izie KLIK :)   :)

sobota, 12 listopada 2011

Czarno- biało

21:38 6 Comments
Czasami zastanawiam się o czym pies może śnić. Jakie sny może mieć Setus i jak one wyglądają? Ciekawi mnie to ponieważ ostatnio już jakieś 3 razy zauważyłam ,że Setus nagle podczas snu zaczyna machać ogonem. I właśnie wtedy zastanawiam się co może mu się właściwe śnić :p .
Co ciekawe również zauważyłam ,że Setus bez smyczy chodzi lepiej niż na niej ale to już inna bajka.
Poza tym dzisiaj odwiedziłam zoologiczny i kupiłam Setulowi kilka zabawek ;> Dodałam nowy filmik na yt
I co tam jeszcze u Setusa...? jakoś leci.
Chciałam napisać coś więcej  i miałam zapał ale jak zaczęłam pojawiła się pustka. Więc kończę to już.
W następnej notce znajdę i opublikuje dziwne miny Setusa ]:-> -- a trochę ich jest.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedzanie bloga :) - może nie jest on super bomba , nie mamy takich ciekawych przygód ani postów jak blogi które odwiedzam ale staram się. : >

środa, 26 października 2011

zaglądamy