czwartek, 29 września 2011

Jesień i Wrocław

19:24 3 Comments
Jeszcze w tamtym roku idąc, -praktycznie gdziekolwiek marzyłam sobie co by było gdyby...?  A dzisiaj. Idę a koło mnie idzie takie czarno-białe. I w sumie to jest już u mnie jakiś czas ale jeszcze czasami nie dowierzam ,że trafił mi się taki świetny pies. Niekiedy jest jakieś ale , ale praktycznie nie mam się do czego doczepić :p.
Zaczynamy sobie ćwiczyć frisbee - tak amatorsko i na razie tyle ile możemy. Kupiłam nowe dyski bo tamte to była porażka i właściwie to nie wiem czemu je kupiłam o.0 . Musimy poćwiczyć jeszcze z komendą "oddaj" - bo S ostatnio oddaje tylko nieraz i kiedy ma frisbee nie interesują go w ogóle smaczki. Ogólnie to już trochę ofutrzał ;} i po prostu uwielbiam patrzeć kiedy biegnie i ta sierść mu powiewa :D dobra może dziwne ale wtedy wygląda tak borderowo :p ten ruch - wszystko tak współgra.
A w sobotę odwiedziliśmy Wrocław. I ku mojemu zdziwieniu wo i I lokata. Setus spotkał braci więc chyba nie był to dla niego nudny wyjazd  z dziwnym bieganiem. ; >. Ach ale jestem z niego dumna :D. Tym razem aparat był gdzie trzeba i trochę fotek mam ;]. Dziękuję też Hani za fotki. Pozdrawiamy.
takie z dzisiaj ;]- no nie widać na nim tej harmonii
Fado&Fris&Setus

sobota, 3 września 2011

Szkoła.....

09:10 0 Comments
I tak oto rok szkolny czas zacząć. Wakacje jak co roku za krótkie. W tym roku chyba nawet bardziej ;>
Ostatni weekend kiedy jeszcze trochę czuje wakacje :D.
Na wystawie w Wrocławiu jednak będziemy ;] -setul już zapisany.
I to chyba na razie wszystko. Pozdrawiamy :)


zaglądamy