Pauliii
12:16
2 Comments
niedziela, 24 marca 2013
piątek, 22 marca 2013
I najmilszym momentem jaki zapamiętam z tej całej felernej soboty był moment kiedy weterynarz otworzyła drzwi do gabinetu i na stole leżała odwrócona do mnie grzbietem kupa futra. Myślałam ,że jeszcze nie kontaktuje ale mimo wszystko go zawołałam i nagle zaczął machać ogonem. Wymiękłam całkowicie , oczywiście znów "spociły" mi się oczy.
Rana się goi jutro idziemy zdjęć szwy , więc jak na razie wszystko dobrze. Mam nadzieję ,że wraz z idącymi świętami , śnieg stopnieje a Setusowa łapka będzie jak nowa.
To teraz z innej beczki ;p
lutego 2012 po raz pierwszy spotkaliśmy się z Holy.
(Setu chyba pomylił wtedy Hols z owieczką ) Holy jest świetną suczką no i nie mogło się odbyć bez następnego spaceru, następnego i następnego.
I tak oto powstał HoTus ; D
Spacerek nie odbył się bez aparatu więc gdyby ktoś był zainteresowany to zapraszam :) https://picasaweb.google.com/108710582868141682712/23Lutego2013SetusHoly
miałam okazję trochę porzucać Holci ( zobaczyć jak głupio wyglądam) i nie chcąc robić Setusowi złej reklamy to muszę jednak przyznać ,że Hols wymiata ;] .
ale ale moje dziecko wcale też nie jest takie złe ; >