sobota, 3 stycznia 2015

Nie próbujmy powtórzyć 2014 , niech 2015 stworzy swoją historie !

20:54 18 Comments
Dzisiaj  może trochę sentymentalnie, ale inaczej  nie da opisać się naszego 2014. Był to wspaniały rok , pełen nowych doświadczeń  , pozytywnych ludzi, wielu historii ,nie zawsze związanych z "tym psim światem" no i zdecydowanie bardzo przełomowy. Już sam początek starego roku rozpoczął się dobrą falą  dlatego może trochę za dużo oczekuję od nowego ,w którym trzeba będzie zmierzyć się z paroma przeciwnościami losu . Mimo tego nadal jestem dobrej myśli ; >! Ale trzeba poukładać sobie w mózgu co niego i zacząć tworzyć nową historie , z tak samo pozytywną energią jak ostatnio - być może to właśnie jest kluczem do sukcesu :p .
Dlaczego 2014 był taki wspaniały? Być może dlatego ,że gdy coś wspominam , praktycznie nie mogę znaleźć niemiłych wspomnieć . A z tymi doświadczeniami  mogę stwierdzić , iż 2015 będzie jeszcze lepszy ! :)
Tak więc by całkowicie zamknąć 2014 należy chyba zrobić małą powtórkę z wydarzeń ;)

Zdecydowanie jednym z ważniejszych dla  mnie momentów była przeprowadzka.Wreszcie, wymarzona , wyczekana zajęła mój mózg na dłuuugi długi czas. A Setu został panem na swych włościach.
Natomiast ważnym momentem w naszym życiu sportowym był debiut na dcdc we Wrocławiu,
po którym puchłam z dumy przez dłuugi czas. 2runda 1runda .  A gdyby tego było mało jakiś czas później mój pies wreszcie przekonał się do wody i zaczął pływać!  I jak tu nie mówić ,że był to rok bardzo przełomowy.     Dlatego też miedzy innymi mam nadzieję ,że w tym roku  uda nam się odwiedzić Poznań i Wrocław , sprawdzić nasze frisbowe umiejętności, i spotkać super team'y .!
Kolejnym ważnym aspektem w życiu sportowym była możliwość uczestnictwa na treningu frisbee pod okiem Agnieszki i Pauli. Taaak powtarzam się co roku ale nasz psi kalendarz pod względem wyjazdów jest "bardzo napięty". Nic  więc dziwnego ,że na te dwa spotkania były dla nas wielkim wydarzeniem ;p Dlatego w planach  mam ,iż uda nam się wybrać na takie semi więcej niż 2 razy. Gdyby na to spojrzeć tak -----> to bardzo niesprawiedliwe ! Rok ma całe 365 dni a  tylko dwa, dane nam było  przeznaczyć  na konkret trening frisbee. Z drugiej strony ! Lepiej cieszyć się z tego co się ma niż narzekać i nie mieć nic !
W wakacje natomiast spotkała nas niemiła sytuacja związane z Setusowym oczkiem , która uziemiła nas na prawie miesiąc. Jednak jakby spojrzeć na to z drugiej strony nie ma tego złego. Trochę pocierpieliśmy ale wszystko się zagoiło a przecież mogło być gorzej i skończyć operacją.
Bądźmy pozytywni :)

Kolejny punkt to : Holciakowy przyjazd. Jak co roku spotykaliśmy się z Holciakami na wspólnych treningach frisbee . Jednak już od jakiegoś czasu mamy małą przerwę i Setu nie może się już doczekać kiedy spotka swoją żonę ;>
Jednak w tym roku to Holy odwiedziła nas na parę dni - co również było ciekawym doświadczeniem :p i dla mnie i dla Setusa , który musiał dzielić dom z drugim osobnikiem swojego gatunku
 W tym roku spotkało nas jeszcze wiele ,  przygód ,których nie sposób opisać. I wszystkie były magiczne na swój sposób. Poznaliśmy też wiele nowych wspaniałych osób i ich czworonogi :p
To był również szalony rok i dziękuję wszystkim , którzy go takim uczynili ;)
A jeśli o nas chodzi w obecnej chwili to ....
setu nadal jest piękny ;D

ćwiczymy nad techniką skoku .... i mam kolejne powody do dumy

coraz wyżej i wyżej !

Jakieś palny na 2015 ?
Dochodząc do wniosku , stwierdzam ,że nie będę sobie zakładać za dużo , żeby się czasem nie rozczarować  . Niech się dzieje co chce ...byle dobrze :) !



 Przecież ten rok ma być jeszcze lepszym.

fot.BishiCollakowa-PhotographyHoTus


zaglądamy