fot.Andrea |
wreszcie po prawie roku Setu spotkał kolejną swoją miłość ;]
fot. Gabriela Szubert |
Tymczasem u nas dni pełne rozmyślań czy zapisanie Setusa do Poznania na pierwsze zawody to nie będzie czasem skok do głębokiej wody. Ostatnio całkiem fajnie nam się pracuje, ale czy to to już to?
♥♥ Jakie zakochania ;)
OdpowiedzUsuńTak dzieci są takie wstrętne XD
Haha na tak :) Jak to powiedziała Karolina "showfarmkowa krew" :P
OdpowiedzUsuńJedźcie do Poznania, będziemy Wam gorąco kibicować! Już trzymamy kciuki. :)
OdpowiedzUsuńEj, zawsze będą chwile zwątpienia, ale lęk jest po to, by go przełamywać! A z resztą, skąd będziesz wiedziała żę to już teraz, skoro nawet nie spróbujesz? Dacie radę!
OdpowiedzUsuńChętnie was zobaczę w Poznaniu ;D
OdpowiedzUsuńChyba Was tam rok temu widziałam na Cytadeli! :D
OdpowiedzUsuńNajlepiej jest zawody potraktować jako zabawę, jeśli dobrze Wam idzie możecie spróbować, nawet jeśli nie wygracie będziecie bogatsi o nowe doświadczenia :)