niedziela, 4 lutego 2018

# nudne wywody ;]

szczeniaki

  Czy tylko ja tak mam, że przeglądając różne artykuły, rzeczy które 'kiedyś mogą się przydać' chomikuję na właśnie TEN bliżej nieokreślony czas, po czym gdy akurat nadarzy się okazja by użyć swojej zachomikowanej wiedzy. Po prostu o tym zapominam 😉  Tak też było w przypadku złotej dwunastki Margaret Hughes.

 Drugi pies. Jakby nie patrzeć świadomość większa a chociażby sama chęć modyfikacji i zmian w "prowadzeniu " psa.  Zagłębiając się bardziej, dla przykładu podchodzę inaczej chociażby do kwestii aktywności i treningów z Szanti. Staram jej się nie narzucać na głowę zbyt dużo a skupić się na podstawach i ważnych dla mnie rzeczach bez fajerwerków, blichtru i brzasku. Stąd też brak jakichkolwiek filmików. Po prostu nie mamy się czym "pochwalić".😉 Wciąż wałkujemy aport, którego na początku praktycznie nie było a to jak wygląda teraz w porównaniu do tego co było jest już dużym sukcesem.  Skupiam się na komendzie "oddaj' co w wypadku Setusa jest straszną zmorą i nie chce żeby u Szanty tak to wyglądało. No i nasze przeklęte 'zostań' 🙄,które idzie jak krew z nosa. Muszę jednak przyznać, że kompletnie zapomniałam o tej komendzie w kierunku do Szazy a przypomniało mi się, że burek tego nie potrafi dopiero gdy pewnego razu chcąc zrobić jej zdjęcie ustawiłam ją i z automatu powiedziałam ZOSTAŃ..... Halo hophop co ty ode mnie człowieku chcesz ....

Ale nie odbiegając już tak bardzo od tematu w tych pierwszych tygodniach/miesiącach skupiłam się również na tym by Szanti bywała w różnych miejscach, poznawać różne sytuacje, ludzi, psy.  Jechałam sobie z tym tak na czuja, przeważnie biorąc pod uwagę sytuacje, które mogą wystąpić w naszym późniejszym życiu totalnie zapominając o artykule, na który "kiedyś tam" trafiłam. Gdybym go jednak miała ułatwiłabym sobie nieco sprawę bo stanowiłoby to dla mnie jakiś pomocny punkt zaczepny co już zrobiłam a co jeszcze mogę zrobić. 
Niewątpliwie punkt 9, został przez Szanti bardzo szybko odhaczony. 😜  W moim bliższym i dalszym otoczeniu dużo ostatnio pojawiło się/ pojawi szczeniaków dlatego może komuś kto tu trafi, przyda się ta mała podpowiedź. 
Wklejam więc poniżej listę. Ważne rzeczy też trzeba powielać a nie tylko śpiewające tragedie 😉
Pozdrawiam

 

Złota dwunastka Margaret Hughes ze strony http://psipark.pl

W okresie socjalizacji szczenię powinno:
1. Chodzić po co najmniej 12 różnych powierzchniach
takich jak trawa, kamienie, śnieg, woda, śnieg, piasek, beton, drewno, płytki, linoleum, parkiet, dywan itp.
2. Bawić się co najmniej 12 różnymi przedmiotami
w tym zabawkami twardymi i miękkimi, dużymi i małymi piłkami, zabawkami wydającymi dźwięki i piszczącymi, przedmiotami drewnianymi i o różnych powierzchniach – szorstkimi, gładkimi itp.
3. Poznać co najmniej 12 różnych miejsc
np. ogród, piwnica, winda, domy innych osób, boisko szkolne, łąk, las, piwnica, autobus, tramwaj, stacja kolejowa, przejście podziemne itp.
4. Zapoznać się i bawić z co najmniej 12 różnymi osobami
dziećmi, kobietami, mężczyznami, osobami starszymi oraz niepełnosprawnymi (poruszającymi się na wózku, za pomocą kul), osobami w kapeluszach, kapturze, okularach słonecznych, z parasolem, kijem, a także osobami w kasku itp.
5. Poznać co najmniej 12 różnych odgłosów…
…pralki, odkurzacza, miksera, spadającego garnka, karetki na sygnale, ciężarówki, motocykla oraz bawiących się, płaczących i krzyczących dzieci itp.
6. Poznać co najmniej 12 szybko poruszających się obiektów
czyli rowery, deskorolki, rolki, samochody, motocykle, biegający ludzie, tramwaje, pociągi, koty itp.
7. Podołać co najmniej 12 różnym wyzwaniom
np. chodzenie po schodach (również ażurowych) i kładce, wchodzenie do kartonowego pudła, bieganie za piłką, zabawa kulą smakulą, 101 zabaw z pudełkiem, przechodzenie przez tunel, pływanie itp.
8. Być dotykanym przez opiekuna i rodzinę na co najmniej 12 sposobów
w tym branie na ręce, obracanie na grzbiet, przytrzymywane między nogami, oglądanie zębów, uszu, opuszek łap itp.
9. Jeść z co najmniej 12 różnych pojemników
takich jak metalowa miska, pudełko, papier, kubek, plastikowy kubeczek, kongo, łyżka, patelnia, torba papierowa itp.
10. Jeść w co najmniej 12 różnych miejscach
np. na podwórku,  klatce schodowej, w piwnicy, w łazience, w domu znajomych, w samochodzie, na boisku, pod parasolem itp.
11. Bawić się z co najmniej 12 różnymi szczeniętami i zrównoważonymi psami dorosłymi
12. Zostać co najmniej 12 razy samemu z dala od rodziny i innych zwierząt na ok. 5-45 minut

1 komentarz:

  1. To jest bardzo dobry spis. Moja Kersi jest szczeniaczkiem. Mamy ją zaledwie kilka dni. Dzięki, że się podzieliłaś poradami na temat socjalizacji. Zaczynam działać! Zgodnie z tym co napisałaś zrobiłam sobie nawet listę zabawek, w tym jedną szeleszczącą i piszczącą od John Doga https://johndog.pl/produkt/skunks-szeleszczacy/ Coś czuję, że najciężej będzie z poznawaniem różnych odgłosów. Ale nie ma się co negatywnie nastrajać! Damy radę!

    OdpowiedzUsuń

zaglądamy