Na razie 4 miesięczny kundelek, z wyglądu nieco przypominający jamnika jednak jeszcze trochę czasu minie zanim zobaczymy co finalnie z niej wyrośnie ;)
Szanta nie była planowanym pieseczkiem :p zadziałał impuls . W pewien piątek zobaczyłam ogłoszenie w internecie odnośnie szczeniaków, które zostały porzucone wraz z matką , w następny poniedziałek już po nią jechałam.
I tak właśnie do nas trafiła.
Krótka historia, naszej długiej drogi którą mamy przed sobą. :)