środa, 2 maja 2012

# nudne wywody ;]

Uch jak gorąco , puff jak gorąco

No i znów zaczynam moje wywody. Ale w sumie  może się komuś to kiedyś przyda(w co ja wierzę xD) , sama lubię czytać na blogach o doświadczeniach i opiniach innych  na jakiś temat.
No to  : Niedawno natrafiłam na apel dotyczący wystawiania wody dla psów. I muszę powiedzieć ,że nie przypuszczałam , iż spotkam gdzieś u mnie w mieście taką miskę. Ku swojemu zdziwienia przechodząc ostatnio  ulicami miasta spotkałam takową przy pewnej pizzeri :) . Dobrze mi znanej - bo zamawiam tam pizze ;p . Nie wiem co mi się stało ale mimowolnie się uśmiechnęłam. Wracając szłam tą samą drogą i zauważyłam ,że większość ludzi zwalnia i przygląda się misce ; p .

Najchętniej wystawiłabym taką miskę u mnie pod klatką ale znając moją okolicę nie postałaby tam dłużej jak 5 minut. :/ Za to zostawiam miskę pełną wody na działce chociażby dla kotów , które się tam  plączą.

Ale chyba najbardziej nie rozumiem ludzi , którzy zostawiają przy +30 psy w samochodzie. HALO! Zaparkuj  sobie pod takim sklepem na słońcu , załóż kożuch , niech rodzinka uchyli ci lekko okno i radośnie w krótkich spodenkach uda się na zakupy do klimatyzowanego sklepu. A ty siedź. Siedź i wiernie czekaj.
Jesteś dzieckiem i nie masz nic do gadania.
Znów bezmyślność niektórych właścicieli. Może powinni takie reklamy puszczać w TV ?!
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nie zapomnijmy też ,że psy w takie dni muszą mieć stały dostęp do wody a jeśli są na dworze przydałoby się jeszcze jakieś zacienione miejsce. 
Trzeba też pamiętać ,że pies po jakimś  wysiłku fizycznym nie powinien bezpośrednio lecieć do wody i napić się nie wiadomo ilu litrów wody. Może to doprowadzić to skrętu jelit. Objawami może być duszenie się tą wodą , odruch wymiotny i powiększenie brzucha a także ślinienie się. Bezpośrednio po i przed wysiłkiem nie powinno się też dawać psu jeść.

Mogę stwierdzić ,że upały nam nie służą. Setu w domu szuka tylko jakiegoś chłodnego miejsca żeby się położyć a wieczorami w pokoju chodzi cały czas wentylator żeby było mu chłodniej. Na spacerach dyszy nieraz jak lokomotywa i już nasze zabawy z frisbee i  innymi rzeczami stają się krótsze. Wolimy sobie poleżeć w cieniu i posztuczkować ;p


Wczoraj też zamówiłam Furminator z Trixie więc na najbliższym czasie czeka go jego  ulubione zajęcie  ]:->
Zobaczymy jak się sprawdzi bo w internecie taki wybór ,że nie wiedziałam , który zamówić i padło na ten. Mam nadzieję ,że się nie zawiodę. Miał może ktoś taki ?

A w sprawie chłodzenia psa.
Słyszałam ,że dobrym sposobem jest obłożenia psa mokrymi ręcznikami na karku. Zna ktoś może inne sposoby? Wodowanie u nas niestety nie wchodzi w grę bo mam kota zamiast psa , który wody nie lubi. Oj w tatusia w tej kwestii się nie wdał . A tak marzyłam kiedyś o dog divingu :p
Pozdrawiam :)

14 komentarzy:

  1. Te upały są straszne. My na dwór wychodzimy tylko rano i wieczorem ;)
    Nie wiem jak można zostawić psa na słońcu w samochodzie... Ten filmik już gdzieś widziałam.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wieczorkiem najlepiej ;]
      my ostatnio wychodziliśmy rano i popołudniu tylko żeby się przejść a wieczorkiem trochę poćwiczyć :)
      ja też nie rozumiem tych ludzi

      Usuń
  2. Polecam podawanie psu kostek lodu, fajna i co najważniejsze - chłodząca zabawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ostatnio właśnie od kogoś ten sposób podłapałam i Setu już tego kosztował ;p

      Usuń
  3. Popieram!
    A jeśli twojemu Setusowi tak gorąco, to może warto udać się do fryzjera? :)) Fajnie by wyglądał! Przynajmniej tak grube futro by mu nie wadziło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boję się psich fryzjerów , tak to głupie ale jakoś się boje. xD . Dlatego zamówiłam ten furminator chociaż trochę chłopcu ulży.

      Usuń
  4. Moje psiaki w te upały pochłaniają naprawdę duże ilości wody szczególnie Alma - aż żal na nią patrzeć. Cała moja rodzina zaangażowała się w wyczesywanie jej zimowego podszerstka aby choć trochę miała ulgi. Choć nie jest to łatwe mam nadzieję, że już niebawem pozbędziemy się go w 100%

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz rację . Ostatnio byłam na zakupach , a w takim samochodzie leżał pies i nos to wkładał do lekko uchylonej szyby. Normalnie płakać mi się chciało nad ludzką głupotą .

    O innych sposobach nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Możesz go spryskać spryskiwaczem do kwiatów na początku może się trochę bać ,ale na pewno go to trochę ochłodzi. Kąpiel po spacerze, ja Luce taka metalową wanienkę wystawiałam zawsze latem w cień i gdy chciaa się ochłodzić to tam biegła przy okazji super zabawa dla pieska :D Najlepiej żeby miska z letnia wodą stała w cieniu (a nie na słońcu ) i wymieniać ją co 2 godz ;) Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :)
      u mnie miska nie ma jak stać na słońcu ;p chyba ,że na działce ale wtedy zawsze przestawiam

      Usuń
  7. w gorące dni to uskuteczniamy dłuższe spacery wcześnie rano i późno wieczorem .. w dzień wychodzimy tylko na szybkie siku bo fadosław źle znosi upały

    OdpowiedzUsuń

zaglądamy