Tak. Przeżyliśmy prawie miesiąc z ograniczoną aktywnością i muszę przyznać ,że lipiec ciągnął się niemiłosiernie i miał też swoje skutki chociażby w kondycji burka! Tak więc pierwsze nasze podrygi ,ograniczały się do nieco bardziej "szalonych" dłuższych spacerów w różne miejsca. Pogoda nie ułatwiła nam sprawy, jednak trzeba przyznać ,że była jak na wakacje przystało ! Można było nacieszyć się jeziorem smażingiem i plażingiem :p ! Niestety pan pies ,który nauczył się pływać nie podziela mojego entuzjazmu , ponieważ jezioro zaliczył tylko dwa razy w te wakacje....no nic nadrobi się ; D.
było przyzwoicie , nie mam czego narzekać aczkolwiek po próbie zrobienia leg vaulta zrobiło mi się niemniej smutno ,że psiok zapomniał o co w ogóle w tym chodzi.
Sierpień był też miesiącem nowych doświadczeń i dla psa, i dla mnie , ponieważ zawitała u nas na parę dni Holy! Mogłabym się chyba nawet przyzwyczaić do ośmiu łap w domu ;> border vs ausik , wykrakałam :p i dane było mi mieszkać z nimi pod jednym dachem ...ale o tym innym razem.
A tak z innej beczki to : wakacyjny filmik w toku :D!- i muszę przyznać ,że za każdym razem tworzenie nowych filmików jest tak samo fajną zabawą i mogę być niespełnionym Spielbergiem.
Jeśli chodzi o mój bardzo rozbudowany kalendarz....to planuję przybyć do Poznania na październikową wystawę. Mam nadzieję ,że wypali : p
Śliczne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać filmiku ;)
Pozdrawiamy
Ola i Piano
Dobrze znosił takie smyczowe spacerki? :P
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia! :) super,że filmik powstaje :)
nie miał wyjścia :p jednak widać było ,że nie był szczęśliwy
UsuńDoskonale rozumiem co to jest taki miesiąc bez aktywniejszych spacerów, Kati sobie często coś robi także niestety znam ten ból :)
OdpowiedzUsuńCzekamy na wakacyjny filmik :)
Piękne zdjęcia, czekamy na filmik! :D
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas http://jessie-zafira.blogspot.com
My też musiałyśmy się obyć bez aktywniejszych spacerów, ale cóż, jakoś dałyśmy radę i teraz już jest w porządku :)
OdpowiedzUsuńhttp://pusia-moj-kochany-psiak.blogspot.com
Wreszcie będę na bieżąco, co u Was się dzieje ;)
OdpowiedzUsuńU nas najgorsze co może być to ograniczenie ruchu :(
super :D miłego czytania więc życzę i lecę też na Waszego bloga :)
UsuńSuper blog :-) Dasz posta o tym jak przekonać rodziców do kupna bordera?
OdpowiedzUsuńmoim problemem było przekonać ogólnie do psa :p kiedyś już o tym pisałam http://setusbc.blogspot.com/2013/04/kejter.html ale możliwe ,że jeszcze do tego wrócę :p
Usuń