poniedziałek, 27 lutego 2017

# życie z bołdełkiem

Up , up !

Chociaż tyle dobrego z tego 2017 roku ,że zaczął się on naszym wspięciem na osobisty Mount Everest. Tak ....wreszcie tam weszliśmy , mogę odhaczyć  jedną z trzech  rzeczy , które przyrzekłam sobie zrobić prędzej czy później.
Tadam!
Proszę państwa przedstawiam Wam  up, up . Sztuczkę ,która swoje początki pamięta z 2013 roku. Serio, nie ściemniam , zalążki nauki pojawiły się jeszcze w naszej starej miejskiej chacie i tłumaczyłam sobie ,że może nie mamy odpowiedniej ilości miejsca.
A teraz mogę powiedzieć : Uf , co to był za szczyt. Nie wiem kto był bardziej do dupy przy nauce tej sztuczki :p  ,  mój pies , czy moje beznadziejne naprowadzanie.
Zaczęło się niewinnie, cofanie na wysoki przedmiot. Coraz wyżej i wyżej a potem ryp. Pan S mylił sztuczkę z podnoszeniem tylnej łapki. A ja musiałam zmienić tory i swoją wizję nauki  by ukierunkować burka.  I tak próbowałam, próbowałam i lipa. Odpuściliśmy sobie i powracaliśmy  do ponownego zmierzania się z potworem w dłuższych odstępach czasu. I z tą częstotliwością dojechaliśmy do 2017 roku ! Woho .
Ta sztuczka zagięła mnie na tyle ,że obiecałam sobie w nagrodę psa ,jeśli tylko Seto zdoła się jej nauczyć ;) no tak....
za każdym razem gdy już myślałam ,że pyknęło cofaliśmy się o dwa kroki do tyłu. Tak w skrócie : używaliśmy książek,kaset, kartonów , aż w końcu pies skumał gdy do gry weszły moje dłonie na których musiał utrzymać się pionowo. (Początkowo chciałam napisać jak udało mi się go tego nauczyć ale niestety już dwa razy kasowałam , bo ta  "instrukcja" w moim wykonaniu nie miała ani ładu , ani składu. Być może ,że ten proces w naszym wykonaniu był bardzo skomplikowany :p ....bardzo trudno mi to wytłumaczyć bez gestykulacji. )
Jednak finalnie mogę mogę wreszcie napisać tak , wreszcie umiemy up up ! A więc teraz idziemy podbijać kolejne szczyty.
Pozdrawiam Paulina :) i zostawiam Was z tym pięknym zdjęciem ! Wreszcie .....
fot. Maria-Juraszek-Fotografia-Amatorska

4 komentarze:

  1. Gratuluję! Ja bym chyba nie miała pojęcia od czego zacząć naukę tej sztuczki ;)
    Świetne jest to zdjęcie psiny :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje! ;)
    Pozdrawiamy M&B

    OdpowiedzUsuń

zaglądamy